Forum www.kyokaramaoh.fora.pl Strona Główna


3 słowa - KKMowe opowiadanie!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu    Forum www.kyokaramaoh.fora.pl Strona Główna -> Gry i zabawy forumowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alice




Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:14, 28 Sty 2010    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia, w pewnym odległym miejscu siedział Wolfram i myślał, co by też można było porobić coś z Yuuri'm. Zrozumiał,że mógłby wreszcie pograć z nim w karty. W pokera na rozbieranie się. Już wyobrażał sobie jego piękne, nagie ciało z którym zrobi co tylko chce. W tym celu udał się do Anissiny po radę. Lecz niespodziewanie drzwi wyleciały z zawiasów. Zszokowany Wol-chan zajrzał do pokoju a tam Anissina i uwiedź-go-kun. Mimo to przerażony podszedł do niej, planując pożyczenie wynalazku, którego przeznaczenia nie
chciał jej wyjawić. Sparklując uśmiechnął się do niej.
-Czy mogłabyś mi pożyczyć urządzenie,które pozwoli mi..... Chrzanić to! Dawaj!-wrzasnął nagle. Wyrwał jej urządzenie i wybiegł pośpieszmie prosto do pokoju Yuuriego.Króla nie było. Zdziwił się i postanowił odszukać swego ukochanego. Prawdopodobnie znajdował się w pachnącej męskiej toalecie. Zszedł więc schodami do sypialni Conrata. Chciał koniecznie się upewnić że Yuuriego tam nie ma. Otworzył drzwi i ujrzał gołego Gwendal'a.Przerażony odwrócił wzrok jednak po krótkim namyśle...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hioshi
Narzeczony Maou



Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 20:39, 28 Sty 2010    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia, w pewnym odległym miejscu siedział Wolfram i myślał, co by też można było porobić coś z Yuuri'm. Zrozumiał,że mógłby wreszcie pograć z nim w karty. W pokera na rozbieranie się. Już wyobrażał sobie jego piękne, nagie ciało z którym zrobi co tylko chce. W tym celu udał się do Anissiny po radę. Lecz niespodziewanie drzwi wyleciały z zawiasów. Zszokowany Wol-chan zajrzał do pokoju a tam Anissina i uwiedź-go-kun. Mimo to przerażony podszedł do niej, planując pożyczenie wynalazku, którego przeznaczenia nie
chciał jej wyjawić. Sparklując uśmiechnął się do niej.
-Czy mogłabyś mi pożyczyć urządzenie,które pozwoli mi..... Chrzanić to! Dawaj!-wrzasnął nagle. Wyrwał jej urządzenie i wybiegł pośpieszmie prosto do pokoju Yuuriego.Króla nie było. Zdziwił się i postanowił odszukać swego ukochanego. Prawdopodobnie znajdował się w pachnącej męskiej toalecie. Zszedł więc schodami do sypialni Conrata. Chciał koniecznie się upewnić że Yuuriego tam nie ma. Otworzył drzwi i ujrzał gołego Gwendal'a.Przerażony odwrócił wzrok jednak po krótkim namyśle stwierdził,że nie ma czym...


Ja się nie dam! >.<' XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Datte-san




Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Z... ziemi ^^!
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:12, 28 Sty 2010    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia, w pewnym odległym miejscu siedział Wolfram i myślał, co by też można było porobić coś z Yuuri'm. Zrozumiał,że mógłby wreszcie pograć z nim w karty. W pokera na rozbieranie się. Już wyobrażał sobie jego piękne, nagie ciało z którym zrobi co tylko chce. W tym celu udał się do Anissiny po radę. Lecz niespodziewanie drzwi wyleciały z zawiasów. Zszokowany Wol-chan zajrzał do pokoju a tam Anissina i uwiedź-go-kun. Mimo to przerażony podszedł do niej, planując pożyczenie wynalazku, którego przeznaczenia nie
chciał jej wyjawić. Sparklując uśmiechnął się do niej.
-Czy mogłabyś mi pożyczyć urządzenie,które pozwoli mi..... Chrzanić to! Dawaj!-wrzasnął nagle. Wyrwał jej urządzenie i wybiegł pośpieszmie prosto do pokoju Yuuriego.Króla nie było. Zdziwił się i postanowił odszukać swego ukochanego. Prawdopodobnie znajdował się w pachnącej męskiej toalecie. Zszedł więc schodami do sypialni Conrata. Chciał koniecznie się upewnić że Yuuriego tam nie ma. Otworzył drzwi i ujrzał gołego Gwendal'a.Przerażony odwrócił wzrok jednak po krótkim namyśle stwierdził,że nie ma czym zawiesić wzroku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice




Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:23, 29 Sty 2010    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia, w pewnym odległym miejscu siedział Wolfram i myślał, co by też można było porobić coś z Yuuri'm. Zrozumiał,że mógłby wreszcie pograć z nim w karty. W pokera na rozbieranie się. Już wyobrażał sobie jego piękne, nagie ciało z którym zrobi co tylko chce. W tym celu udał się do Anissiny po radę. Lecz niespodziewanie drzwi wyleciały z zawiasów. Zszokowany Wol-chan zajrzał do pokoju a tam Anissina i uwiedź-go-kun. Mimo to przerażony podszedł do niej, planując pożyczenie wynalazku, którego przeznaczenia nie
chciał jej wyjawić. Sparklując uśmiechnął się do niej.
-Czy mogłabyś mi pożyczyć urządzenie,które pozwoli mi..... Chrzanić to! Dawaj!-wrzasnął nagle. Wyrwał jej urządzenie i wybiegł pośpieszmie prosto do pokoju Yuuriego.Króla nie było. Zdziwił się i postanowił odszukać swego ukochanego. Prawdopodobnie znajdował się w pachnącej męskiej toalecie. Zszedł więc schodami do sypialni Conrata. Chciał koniecznie się upewnić że Yuuriego tam nie ma. Otworzył drzwi i ujrzał gołego Gwendal'a.Przerażony odwrócił wzrok jednak po krótkim namyśle stwierdził,że nie ma czym zawiesić wzroku. Zwrócił się do...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hioshi
Narzeczony Maou



Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 23:33, 29 Sty 2010    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia, w pewnym odległym miejscu siedział Wolfram i myślał, co by też można było porobić coś z Yuuri'm. Zrozumiał,że mógłby wreszcie pograć z nim w karty. W pokera na rozbieranie się. Już wyobrażał sobie jego piękne, nagie ciało z którym zrobi co tylko chce. W tym celu udał się do Anissiny po radę. Lecz niespodziewanie drzwi wyleciały z zawiasów. Zszokowany Wol-chan zajrzał do pokoju a tam Anissina i uwiedź-go-kun. Mimo to przerażony podszedł do niej, planując pożyczenie wynalazku, którego przeznaczenia nie
chciał jej wyjawić. Sparklując uśmiechnął się do niej.
-Czy mogłabyś mi pożyczyć urządzenie,które pozwoli mi..... Chrzanić to! Dawaj!-wrzasnął nagle. Wyrwał jej urządzenie i wybiegł pośpieszmie prosto do pokoju Yuuriego.Króla nie było. Zdziwił się i postanowił odszukać swego ukochanego. Prawdopodobnie znajdował się w pachnącej męskiej toalecie. Zszedł więc schodami do sypialni Conrata. Chciał koniecznie się upewnić że Yuuriego tam nie ma. Otworzył drzwi i ujrzał gołego Gwendal'a.Przerażony odwrócił wzrok jednak po krótkim namyśle stwierdził,że nie ma czym zawiesić wzroku. Zwrócił się do nagiego osobnika z pytaniem....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice




Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:50, 02 Lut 2010    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia, w pewnym odległym miejscu siedział Wolfram i myślał, co by też można było porobić coś z Yuuri'm. Zrozumiał,że mógłby wreszcie pograć z nim w karty. W pokera na rozbieranie się. Już wyobrażał sobie jego piękne, nagie ciało z którym zrobi co tylko chce. W tym celu udał się do Anissiny po radę. Lecz niespodziewanie drzwi wyleciały z zawiasów. Zszokowany Wol-chan zajrzał do pokoju a tam Anissina i uwiedź-go-kun. Mimo to przerażony podszedł do niej, planując pożyczenie wynalazku, którego przeznaczenia nie
chciał jej wyjawić. Sparklując uśmiechnął się do niej.
-Czy mogłabyś mi pożyczyć urządzenie,które pozwoli mi..... Chrzanić to! Dawaj!-wrzasnął nagle. Wyrwał jej urządzenie i wybiegł pośpieszmie prosto do pokoju Yuuriego.Króla nie było. Zdziwił się i postanowił odszukać swego ukochanego. Prawdopodobnie znajdował się w pachnącej męskiej toalecie. Zszedł więc schodami do sypialni Conrata. Chciał koniecznie się upewnić że Yuuriego tam nie ma. Otworzył drzwi i ujrzał gołego Gwendal'a.Przerażony odwrócił wzrok jednak po krótkim namyśle stwierdził,że nie ma czym zawiesić wzroku. Zwrócił się do nagiego osobnika z pytaniem.
- Aniue czy możesz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hioshi
Narzeczony Maou



Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 22:25, 03 Lut 2010    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia, w pewnym odległym miejscu siedział Wolfram i myślał, co by też można było porobić coś z Yuuri'm. Zrozumiał,że mógłby wreszcie pograć z nim w karty. W pokera na rozbieranie się. Już wyobrażał sobie jego piękne, nagie ciało z którym zrobi co tylko chce. W tym celu udał się do Anissiny po radę. Lecz niespodziewanie drzwi wyleciały z zawiasów. Zszokowany Wol-chan zajrzał do pokoju a tam Anissina i uwiedź-go-kun. Mimo to przerażony podszedł do niej, planując pożyczenie wynalazku, którego przeznaczenia nie
chciał jej wyjawić. Sparklując uśmiechnął się do niej.
-Czy mogłabyś mi pożyczyć urządzenie,które pozwoli mi..... Chrzanić to! Dawaj!-wrzasnął nagle. Wyrwał jej urządzenie i wybiegł pośpieszmie prosto do pokoju Yuuriego.Króla nie było. Zdziwił się i postanowił odszukać swego ukochanego. Prawdopodobnie znajdował się w pachnącej męskiej toalecie. Zszedł więc schodami do sypialni Conrata. Chciał koniecznie się upewnić że Yuuriego tam nie ma. Otworzył drzwi i ujrzał gołego Gwendal'a.Przerażony odwrócił wzrok jednak po krótkim namyśle stwierdził,że nie ma czym zawiesić wzroku. Zwrócił się do nagiego osobnika z pytaniem.
- Aniue czy możesz powiedzieć mi gdzie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kimiro




Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:28, 03 Lut 2010    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia, w pewnym odległym miejscu siedział Wolfram i myślał, co by też można było porobić coś z Yuuri'm. Zrozumiał,że mógłby wreszcie pograć z nim w karty. W pokera na rozbieranie się. Już wyobrażał sobie jego piękne, nagie ciało z którym zrobi co tylko chce. W tym celu udał się do Anissiny po radę. Lecz niespodziewanie drzwi wyleciały z zawiasów. Zszokowany Wol-chan zajrzał do pokoju a tam Anissina i uwiedź-go-kun. Mimo to przerażony podszedł do niej, planując pożyczenie wynalazku, którego przeznaczenia nie
chciał jej wyjawić. Sparklując uśmiechnął się do niej.
-Czy mogłabyś mi pożyczyć urządzenie,które pozwoli mi..... Chrzanić to! Dawaj!-wrzasnął nagle. Wyrwał jej urządzenie i wybiegł pośpieszmie prosto do pokoju Yuuriego.Króla nie było. Zdziwił się i postanowił odszukać swego ukochanego. Prawdopodobnie znajdował się w pachnącej męskiej toalecie. Zszedł więc schodami do sypialni Conrata. Chciał koniecznie się upewnić że Yuuriego tam nie ma. Otworzył drzwi i ujrzał gołego Gwendal'a.Przerażony odwrócił wzrok jednak po krótkim namyśle stwierdził,że nie ma czym zawiesić wzroku. Zwrócił się do nagiego osobnika z pytaniem.
- Aniue czy możesz powiedzieć mi gdzie jest Yuuri bo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puma0000100




Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:00, 04 Mar 2010    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia, w pewnym odległym miejscu siedział Wolfram i myślał, co by też można było porobić coś z Yuuri'm. Zrozumiał,że mógłby wreszcie pograć z nim w karty. W pokera na rozbieranie się. Już wyobrażał sobie jego piękne, nagie ciało z którym zrobi co tylko chce. W tym celu udał się do Anissiny po radę. Lecz niespodziewanie drzwi wyleciały z zawiasów. Zszokowany Wol-chan zajrzał do pokoju a tam Anissina i uwiedź-go-kun. Mimo to przerażony podszedł do niej, planując pożyczenie wynalazku, którego przeznaczenia nie
chciał jej wyjawić. Sparklując uśmiechnął się do niej.
-Czy mogłabyś mi pożyczyć urządzenie,które pozwoli mi..... Chrzanić to! Dawaj!-wrzasnął nagle. Wyrwał jej urządzenie i wybiegł pośpieszmie prosto do pokoju Yuuriego.Króla nie było. Zdziwił się i postanowił odszukać swego ukochanego. Prawdopodobnie znajdował się w pachnącej męskiej toalecie. Zszedł więc schodami do sypialni Conrata. Chciał koniecznie się upewnić że Yuuriego tam nie ma. Otworzył drzwi i ujrzał gołego Gwendal'a.Przerażony odwrócił wzrok jednak po krótkim namyśle stwierdził,że nie ma czym zawiesić wzroku. Zwrócił się do nagiego osobnika z pytaniem.
- Aniue czy możesz powiedzieć mi gdzie jest Yuuri bo...potrzebuję go na


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Puma0000100 dnia Czw 20:01, 04 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hioshi
Narzeczony Maou



Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 0:41, 06 Mar 2010    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia, w pewnym odległym miejscu siedział Wolfram i myślał, co by też można było porobić coś z Yuuri'm. Zrozumiał,że mógłby wreszcie pograć z nim w karty. W pokera na rozbieranie się. Już wyobrażał sobie jego piękne, nagie ciało z którym zrobi co tylko chce. W tym celu udał się do Anissiny po radę. Lecz niespodziewanie drzwi wyleciały z zawiasów. Zszokowany Wol-chan zajrzał do pokoju a tam Anissina i uwiedź-go-kun. Mimo to przerażony podszedł do niej, planując pożyczenie wynalazku, którego przeznaczenia nie
chciał jej wyjawić. Sparklując uśmiechnął się do niej.
-Czy mogłabyś mi pożyczyć urządzenie,które pozwoli mi..... Chrzanić to! Dawaj!-wrzasnął nagle. Wyrwał jej urządzenie i wybiegł pośpieszmie prosto do pokoju Yuuriego.Króla nie było. Zdziwił się i postanowił odszukać swego ukochanego. Prawdopodobnie znajdował się w pachnącej męskiej toalecie. Zszedł więc schodami do sypialni Conrata. Chciał koniecznie się upewnić że Yuuriego tam nie ma. Otworzył drzwi i ujrzał gołego Gwendal'a.Przerażony odwrócił wzrok jednak po krótkim namyśle stwierdził,że nie ma czym zawiesić wzroku. Zwrócił się do nagiego osobnika z pytaniem.
- Aniue czy możesz powiedzieć mi gdzie jest Yuuri bo potrzebuję go na chwilę? Myślałem,że...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puma0000100




Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:23, 29 Mar 2010    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia, w pewnym odległym miejscu siedział Wolfram i myślał, co by też można było porobić coś z Yuuri'm. Zrozumiał,że mógłby wreszcie pograć z nim w karty. W pokera na rozbieranie się. Już wyobrażał sobie jego piękne, nagie ciało z którym zrobi co tylko chce. W tym celu udał się do Anissiny po radę. Lecz niespodziewanie drzwi wyleciały z zawiasów. Zszokowany Wol-chan zajrzał do pokoju a tam Anissina i uwiedź-go-kun. Mimo to przerażony podszedł do niej, planując pożyczenie wynalazku, którego przeznaczenia nie
chciał jej wyjawić. Sparklując uśmiechnął się do niej.
-Czy mogłabyś mi pożyczyć urządzenie,które pozwoli mi..... Chrzanić to! Dawaj!-wrzasnął nagle. Wyrwał jej urządzenie i wybiegł pośpieszmie prosto do pokoju Yuuriego.Króla nie było. Zdziwił się i postanowił odszukać swego ukochanego. Prawdopodobnie znajdował się w pachnącej męskiej toalecie. Zszedł więc schodami do sypialni Conrata. Chciał koniecznie się upewnić że Yuuriego tam nie ma. Otworzył drzwi i ujrzał gołego Gwendal'a.Przerażony odwrócił wzrok jednak po krótkim namyśle stwierdził,że nie ma czym zawiesić wzroku. Zwrócił się do nagiego osobnika z pytaniem.
- Aniue czy możesz powiedzieć mi gdzie jest Yuuri bo potrzebuję go na chwilę? Myślałem, że może jest tutaj...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hioshi
Narzeczony Maou



Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 19:31, 29 Mar 2010    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia, w pewnym odległym miejscu siedział Wolfram i myślał, co by też można było porobić coś z Yuuri'm. Zrozumiał,że mógłby wreszcie pograć z nim w karty. W pokera na rozbieranie się. Już wyobrażał sobie jego piękne, nagie ciało z którym zrobi co tylko chce. W tym celu udał się do Anissiny po radę. Lecz niespodziewanie drzwi wyleciały z zawiasów. Zszokowany Wol-chan zajrzał do pokoju a tam Anissina i uwiedź-go-kun. Mimo to przerażony podszedł do niej, planując pożyczenie wynalazku, którego przeznaczenia nie
chciał jej wyjawić. Sparklując uśmiechnął się do niej.
-Czy mogłabyś mi pożyczyć urządzenie,które pozwoli mi..... Chrzanić to! Dawaj!-wrzasnął nagle. Wyrwał jej urządzenie i wybiegł pośpieszmie prosto do pokoju Yuuriego.Króla nie było. Zdziwił się i postanowił odszukać swego ukochanego. Prawdopodobnie znajdował się w pachnącej męskiej toalecie. Zszedł więc schodami do sypialni Conrata. Chciał koniecznie się upewnić że Yuuriego tam nie ma. Otworzył drzwi i ujrzał gołego Gwendal'a.Przerażony odwrócił wzrok jednak po krótkim namyśle stwierdził,że nie ma czym zawiesić wzroku. Zwrócił się do nagiego osobnika z pytaniem.
- Aniue czy możesz powiedzieć mi gdzie jest Yuuri bo potrzebuję go na chwilę? Myślałem, że może jest tutaj, ale niestety jednak....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puma0000100




Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:07, 30 Mar 2010    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia, w pewnym odległym miejscu siedział Wolfram i myślał, co by też można było porobić coś z Yuuri'm. Zrozumiał,że mógłby wreszcie pograć z nim w karty. W pokera na rozbieranie się. Już wyobrażał sobie jego piękne, nagie ciało z którym zrobi co tylko chce. W tym celu udał się do Anissiny po radę. Lecz niespodziewanie drzwi wyleciały z zawiasów. Zszokowany Wol-chan zajrzał do pokoju a tam Anissina i uwiedź-go-kun. Mimo to przerażony podszedł do niej, planując pożyczenie wynalazku, którego przeznaczenia nie
chciał jej wyjawić. Sparklując uśmiechnął się do niej.
-Czy mogłabyś mi pożyczyć urządzenie,które pozwoli mi..... Chrzanić to! Dawaj!-wrzasnął nagle. Wyrwał jej urządzenie i wybiegł pośpieszmie prosto do pokoju Yuuriego.Króla nie było. Zdziwił się i postanowił odszukać swego ukochanego. Prawdopodobnie znajdował się w pachnącej męskiej toalecie. Zszedł więc schodami do sypialni Conrata. Chciał koniecznie się upewnić że Yuuriego tam nie ma. Otworzył drzwi i ujrzał gołego Gwendal'a.Przerażony odwrócił wzrok jednak po krótkim namyśle stwierdził,że nie ma czym zawiesić wzroku. Zwrócił się do nagiego osobnika z pytaniem.
- Aniue czy możesz powiedzieć mi gdzie jest Yuuri bo potrzebuję go na chwilę? Myślałem, że może jest tutaj, ale niestety jednak widzę, że go...
_________________


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice




Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:38, 03 Kwi 2010    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia, w pewnym odległym miejscu siedział Wolfram i myślał, co by też można było porobić coś z Yuuri'm. Zrozumiał,że mógłby wreszcie pograć z nim w karty. W pokera na rozbieranie się. Już wyobrażał sobie jego piękne, nagie ciało z którym zrobi co tylko chce. W tym celu udał się do Anissiny po radę. Lecz niespodziewanie drzwi wyleciały z zawiasów. Zszokowany Wol-chan zajrzał do pokoju a tam Anissina i uwiedź-go-kun. Mimo to przerażony podszedł do niej, planując pożyczenie wynalazku, którego przeznaczenia nie
chciał jej wyjawić. Sparklując uśmiechnął się do niej.
-Czy mogłabyś mi pożyczyć urządzenie,które pozwoli mi..... Chrzanić to! Dawaj!-wrzasnął nagle. Wyrwał jej urządzenie i wybiegł pośpieszmie prosto do pokoju Yuuriego.Króla nie było. Zdziwił się i postanowił odszukać swego ukochanego. Prawdopodobnie znajdował się w pachnącej męskiej toalecie. Zszedł więc schodami do sypialni Conrata. Chciał koniecznie się upewnić że Yuuriego tam nie ma. Otworzył drzwi i ujrzał gołego Gwendal'a.Przerażony odwrócił wzrok jednak po krótkim namyśle stwierdził,że nie ma czym zawiesić wzroku. Zwrócił się do nagiego osobnika z pytaniem.
- Aniue czy możesz powiedzieć mi gdzie jest Yuuri bo potrzebuję go na chwilę? Myślałem, że może jest tutaj, ale niestety jednak widzę, że go tu nie ma...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alice dnia Sob 14:39, 03 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łowczyni Snów




Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: zza tafli lustra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:46, 25 Kwi 2010    Temat postu:

[quote="Alice"]Pewnego słonecznego dnia, w pewnym odległym miejscu siedział Wolfram i myślał, co by też można było porobić coś z Yuuri'm. Zrozumiał,że mógłby wreszcie pograć z nim w karty. W pokera na rozbieranie się. Już wyobrażał sobie jego piękne, nagie ciało z którym zrobi co tylko chce. W tym celu udał się do Anissiny po radę. Lecz niespodziewanie drzwi wyleciały z zawiasów. Zszokowany Wol-chan zajrzał do pokoju a tam Anissina i uwiedź-go-kun. Mimo to przerażony podszedł do niej, planując pożyczenie wynalazku, którego przeznaczenia nie
chciał jej wyjawić. Sparklując uśmiechnął się do niej.
-Czy mogłabyś mi pożyczyć urządzenie,które pozwoli mi..... Chrzanić to! Dawaj!-wrzasnął nagle. Wyrwał jej urządzenie i wybiegł pośpieszmie prosto do pokoju Yuuriego.Króla nie było. Zdziwił się i postanowił odszukać swego ukochanego. Prawdopodobnie znajdował się w pachnącej męskiej toalecie. Zszedł więc schodami do sypialni Conrata. Chciał koniecznie się upewnić że Yuuriego tam nie ma. Otworzył drzwi i ujrzał gołego Gwendal'a.Przerażony odwrócił wzrok jednak po krótkim namyśle stwierdził,że nie ma czym zawiesić wzroku. Zwrócił się do nagiego osobnika z pytaniem.
- Aniue czy możesz powiedzieć mi gdzie jest Yuuri bo potrzebuję go na chwilę? Myślałem, że może jest tutaj, ale niestety jednak widzę, że go tu nie ma...
Nagle w szafie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu    Forum www.kyokaramaoh.fora.pl Strona Główna -> Gry i zabawy forumowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Bright free theme by spleen stylerbb.net & programosy.pl
Regulamin